W poniedziałkowe popołudnie (20 stycznia) młodzi wykonawcy „Sceny Słowa”, zespół wokalny Fermata i soliści JDK przybliżyli dzieje powstania świata oraz narodziny Pana Jezusa.
W tym widowisku słowno – muzycznym nie mogło zabraknąć wędrujących od domu do domu kolędników, którzy stali się narratorami i uczestnikami religijnych oraz historycznych wydarzeń. Jasełka rozpoczęła rozmowa Adama z Bogiem, który poprosił Stwórcę o towarzyszkę życia. W ten sposób z żebra Adama powstała Ewa. Pierwsi rodzice na skutek podszeptów szatana, popełniają pierwszy grzech, przez co zostają wygnani z raju i stają się śmiertelnikami. Później, aby odkupić grzech pierwszych rodziców, zostaje zapowiedziane przyjście Zbawiciela. Do dzieciątka Jezusa udali się z pokłonem kolędnicy, Trzej Królowie oraz pastuszkowie. W dotarciu do celu usiłowały im przeszkodzić diabły.

To solidne studium genealogiczne przyszłego poety. Atutem jest napisany bez sentymentalizmu opis Lwowa tamtych lat. Ujmuje ciepło relacji rodzinnych a zwłaszcza rozdział dotyczący Marii z Bałabanów, babci Herberta.
Zagłębienie się w ten gąszcz szczegółów, faktów, wynagradza jednak imponująca wiedza i rzetelność w kreśleniu tła na jakim rozwija się późniejszy talent, pozwala miłośnikom poezji i prozy poety zrozumieć wiele z tego co pisał, jego wybory życiowe i literackie – powiedziała Stanisława Czernik. Dodała, że uwielbia jego eseje: „Martwą naturę z wędzidłem” i „Barbarzyńcę w ogrodzie”.

MBP w Jaśle

Warsztaty ceramiczne, które odbyły się w ramach Akademii Sztuk Bardzo Pięknych prowadziła Ewa Kusiak, instruktor plastyki w JDK.
Zabawa z gliną, jak się okazuje należy do tych zajęć, które dzieci lubią najbardziej. - Bardzo chętnie uczestniczą w nich, bo lubią lepić w glinie, mają ciekawe pomysły, dzięki czemu powstają bardzo oryginale prace – mówi Ewa Kusiak.

W warsztatach, które przypadły na Dzień Babci i Dzień Dziadka uczestniczyło blisko 70 dzieci. W tym czasie wykonały różnego rodzaju naczynia, m.in. dzbanki, miski z ażurowymi wzorami, serduszka ozdabiane kwiatami czy zwierzęta. Większość tych prac była poświęcona właśnie ukochanym babciom i dziadkom. – Przyszłam na zajęcia po to, żeby się rozerwać i ulepić z coś gliny na Dzień Babci. Zrobiłam więc serduszko z napisem „Dla babci” i łabędzia - mówi nam Izabela. Mali uczestnicy zgodnie podkreślają, że taka forma spędzania czasu jest bardzo ciekawa. - Lubię te zajęcia, bo robimy fajne rzeczy z gliny. Ja zrobiłem pieska i namalowałem bałwanka disco - dodaje Piotruś. Z kolei Zuzia przyszła do JDK rozwijać swoje zainteresowania i poznać ciekawych ludzi. W pierwszym dniu ulepiła z gliny miskę, natomiast w kolejnym namalowała bałwanka i bitwę na śnieżki.
- Dzieci lubią te zajęcia, bo rozwijają ich wyobraźnię, pozwalają poznać różne techniki plastyczne. Poza tym jest to praca samodzielna i bardzo twórcza, a więc dzieci myślą, jak coś wykonać czy namalować. I bardzo potrzebują pochwały, że to co zrobiły jest ładne i dobre. Myślę, że dział w takich zajęciach to bardzo dobry sposób na spędzenie wolnego czasu – dodaje E. Kusiak.

kp (JDK)

Przesłuchania konkursowe rozpoczęły się o godz. 11.00 w sali widowiskowej Myslenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Chóry i zespoły z Polski i  z zagranicy (ze Słowacji, Chorwacji i Ukrainy), zaprezentowały swoje umiejętności i zmierzyły się w 5 kategoriach: chóry mieszane a cappella, chóry jednorodne a cappella, chóry dziecięce a cappella, zespoły kameralne a cappella oraz chóry z towarzyszeniem instrumentu lub zespołu instrumentalnego.Wystąpiło 11 chórów: z Mielca, Krakowa, Katowic, Gliwic, Jasła, Opola i Kamienicy. Integralną częścią myślenickiego festiwalu są imprezy towarzyszące, organizowane w obiektach sakralnych na terenie Myślenic. W tym roku, aż dziesięć chórów  muzycznie uczestniczyło w liturgii Mszy Św.: w Kościele p.w. Narodzenia NMP, w Kościele p.w. Św. Jakuba, w Kościele p.w. Św. Brata Alberta oraz w Kościele p.w. Św. Franciszka z Asyżu na Zarabiu. O godz. 18.00 nastąpiło oficjalne ogłoszenie wyników festiwalu i ręczenie nagród. Nasz chór SOLI DEO z I Liceum w Jaśle wykonał trzy utwory: Nuż my dziś krześcijani, Anioł Pasterzom, Gore Gwiazda. Chór Soli Deo w myślenickim festiwalu w kategorii: chóry mieszane a cappella, zdobył III miejsce. Godny uwagi jest fakt, że pierwszego miejsca jury nie przyznało żadnemu z wykonawców.  Festiwal od wielu lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem – do tej pory wzięło w nim udział ponad 650 chórów liczących razem ok. 18,5 tys. wykonawców. Honorowy patronat nad imprezą każdego roku obejmuje kard. Stanisław Dziwisz.

Chór Soli Deo

Przybyli omówili założenia klubu oraz formy działalności. Klub działał będzie przy współpracy z Zarządem Oddziału PTTK w Jaśle i prowadził spotkania z przewodnikami turystycznymi, przedstawicielami miejscowego Ruchu Ekologicznego oraz Magurskiego Parku Narodowego Bieszczadzkiego Parku Narodowego, Nadleśnictwa Kołaczyce, Muzeum Regionalnego w Jaśle.
Działalność klubu wiąże się również z organizowaniem rowerowych wyjazdów, pieszych wędrówek oraz wycieczek autokarowych w malownicze zakątki naszego regionu.
Uczestniczący w spotkaniu Józef Kaczor – Prezes Oddziału PTTK w Jaśle zwrócił uwagę na znaczące historycznie miejscowości regionu, takie jak: Wolica, Tarnowiec, Dobrucowa, Szebnie, Bierówka, Warzyce, Nowy Żmigród, Biecz i okolice i wiele innych, które warto odwiedzić turystycznie. Kaczor podkreślił wagę edukacyjną wyjazdów śladami kultury przemysłowej, ginących zawodów (Muzeum Kamieniarstwa w Bartnem) czy kultury łemkowskiej.
Pozostali goście spotkania wskazali na potrzebę odwiedzania miejsc już zapominanych, a posiadających duże walory turystyczne np. Biała Droga .

e.r.

Śmiechom, zabawom i kreatywnym pomysłom nie ma końca podczas zimowych zajęć dla dzieci z Miejską Biblioteką Publiczną w Jaśle. Codziennie o 12.00 spotykamy się by wspólnie zakręcić się na naszej literackiej karuzeli z Agnieszką Frączek, Dorotą Gellner, Małgorzatą Strzałkowską i Grzegorzem Kasdepke. Dzięki temu mamy okazję, by znakomicie się bawić, rozwijać swoje zdolności manualne i bliżej poznać twórczość ulubionych autorów.

MBP w Jaśle

Adepci tej trudnej sztuki uczyli się we wtorek (28 stycznia b.r.) podstaw tworzenia ikon. Artystka pisaniem ikon zajmuje się od ponad czterech lat, ale jak podkreśla, wciąż jest na etapie rozwijania swoich umiejętności.
- Ikona to jest styl życia. Pisanie, malowanie, odtwarzanie ikon, to nie jest tylko stwarzanie obrazu - podkreśla Dominika Jędrzejczyk – Wielgosz, graficzka prowadząca warsztaty. Uczestnicy znakomicie poradzili sobie z nakładaniem kolejnych warstw farby akrylowej. Pierwsza, młodsza grupa miała zajęcia do południa. – Była to grupa 13 osób. Widać, że oni pracują z pędzlem. Bardzo dobrze sobie poradzili. Efekty szczegółów były trudniejsze, ale wiadomo, że jest to czasochłonne, natomiast my mieliśmy pewne ramy czasowe, w których musieliśmy się zmieścić – mówi artystka.

pch (JDK)

Na scenie wystąpiło 22 uczestników, którzy prezentowali swoje umiejętności taneczne, wokalne oraz recytatorskie. Publiczność mogła usłyszeć znane przeboje, jak np. „Małgośkę” Maryli Rodowicz, „Tyle słońca w całym mieście” Anny Jantar. Największym hitem okazał się jednak utwór Sylwii Grzeszczak „Pożyczony”, który został zaprezentowany na scenie kilkukrotnie.
Oprócz talentów wokalnych publiczność mogła podziwiać taneczne umiejętności dzieci - jedna para wykonała mix tańców towarzyskich, przedstawiony został również taniec dyskotekowy oraz balet.

Każdy uczestnik Talent Show został doceniony za swoją odwagę oraz talent poprzez duże brawa publiczności, a także upominki od Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle.

Wszystkim dzieciom serdecznie gratulujemy.

Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle

Kilkadziesiąt zdjęć zgromadzonych na wystawie stanowi pokłosie podróży fotografików do Islandii, Maroka i Hiszpanii.
- Podróżując obserwujemy świat przez obiektyw aparatu, wydobywając z tego co mijamy, ulotne chwile, które są dla nas najciekawsze. Parę lat temu zrodziła się idea, aby chociaż część naszego materiału fotograficznego pokazać naszym kolegom z Klubu Fotografików Sanockich. Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy nasze dokonania w kwietniu ubiegłego roku w Sanoku i zachęceni ciepłym przyjęciem postanowiliśmy pokazać je w Jaśle – powiedział Łukasz Władyka, podczas wernisażu wystawy.

Artyści mówią o sobie, że nie są prawdziwymi podróżnikami, jedynie turystami, utrwalającymi utulone chwile za pomocą aparatów fotograficznych. Znakomicie uwydatnione kolory i formy w fotografiach z Maroka, surowy klimat Islandii oraz pełne życia miasta Hiszpanii znakomicie dopełniają tematykę wystawy.
- Na zdjęciach z Maroka są elementy architektury, krajobrazu, reportażu no i portrety. Ważne są zdjęcia ludzi, które zapadają w pamięć. Te osoby są bardzo charakterystyczne dla danego kraju, jednak nie jest to proste, bo albo nie chcą pozować, albo uciekają lub się zasłaniają. Bardzo lubię Norwegię, tam jest przepięknie, mnóstwo tematów do zdjęć i mili ludzie, także Ukraina, w której czas się zatrzymał. Zadziwiające, że można jeszcze tak mieszkać. Na Ukrainie są też piękne krajobrazy i my Polacy mamy sentyment do tamtych terenów. Polecam również całą Europę Zachodnią z piękną architekturą - podkreśla Dorota Stafij.

- Bardzo lubię podróżować samotnie, a nie z biurem podróży, bo to pozwala zatrzymać się w każdym miejscu, które mnie zaciekawi. Zwłaszcza w Europie, bo jest tu milion zakątków przepięknych i wartych zobaczenia. Niekoniecznie musi to być wybrzeże, Costa Brava czy Luwr, chociaż je też warto zobaczyć – dodaje Łukasz Władyka.
Wystawa będzie czynna do końca lutego br.

pch (JDK)

Dla obu poetek niezwykle ważne było „wyjście z szuflady” i pokazanie światu własnych tekstów i konfrontacja z czytelnikiem. Pisanie dla Moniki Kocik to przelewanie emocji na papier i radzenie sobie z rzeczywistością, cierpieniem i chorobą. B. Tora określiła jej wiersze jako miododajne i ciepłe, których prosta metafora jest łatwa w odbiorze.

(…)
I tylko uśmiech ten sam,
Mimo starości-bez zmian.
Taka już dola człowieka
Że młodość szybko ucieka.

Agnieszka Dziedzic nie uważa się za poetkę. Wie, że jej wiersze są trudne i mocno zmetaforyzowane. Nie napawają też optymizmem, a sama autorka stwierdza z humorem, że lepiej jest wpaść w rymy niż w depresję.
Swój warsztat doskonaliła na warsztatach w Łodzi, jednak miłość do literatury zawdzięcza Bożenie Gogosz, polonistce z jasielskiego liceum.
Zebrani wysłuchali wierszy m.in. : „Dom zapachu miłości”, „Niech mi się uda”, „Mięta z jabłkiem”, który jest gotowym pomysłem na obraz.

Pijąc mleczną
Kawę
(…)
W niebieskiej filiżance
Mieszając
słowa obliczone
(…)
Miętowa herbata
Dodaje blasku
Obok
Jabłka

MBP w Jaśle

Najmłodsi widzowie mieli okazję nie tylko obejrzeć adaptację jednej z najsłynniejszych na świecie baśni braci Grimm, ale również poznać jej twórców, którzy zatrzymali się w przydrożnej gospodzie. Okazało się, że Wilhelm i Jacob nie są gośćmi mile widzianymi, bo bałaganią i nie zawsze pamiętają o uregulowaniu rachunku. Bracia byli jednak zdrożeni, a do tego nadciągała burza, postanowili więc udobruchać karczmarkę swoją najnowszą opowieścią...

JDK - st

Artystka przypomniała swoje największe przeboje, a także klasykę przedwojennego kabaretu oraz piosenki, które szczególnie ceni.
Kunicka rozpoczęła swój występ od utworu „Ja śpiewam piosenki”, z repertuaru Hanki Ordonówny.
- Na swej drodze napotkałam niezliczona ilość piosenek. A wśród nich są takie, które powinnam kochać, lubić, szanować, gdyż dzięki nim zaistniałam. Dzięki tym piosenkom wciąż jeszcze istnieję. A jakie piosenki lubimy? Te, które znamy – zwróciła się do publiczności. Licznie przybyli miłośnicy twórczości Haliny Kunickiej mogli usłyszeć m.in. : „Niech no tylko zakwitną jabłonie”, „Gwiazda Miłości”, „To były piękne dni”, „Od nocy do nocy”. Pojawiły się również nagrania szczególnie bliskie wokalistce. – Są to piosenki, które ja bardzo lubię i cenię. One wymagają odrobiny skupienia, zamyślenia, refleksji, wsłuchania się w niebanalną muzykę. Tak, czy inaczej zawsze staram się je przedstawiać w swoim programie, bo myślę, że warto do nich wrócić choć przez chwile. I właśnie tymi piosenkami chciałabym się z państwem podzielić – mówiła Halina Kunicka. Widzowie usłyszeli m.in.: „Co się stało z moją klasą”, „Przebyta droga”, czy „Co się nażyłam”. W dwudziestolecie międzywojenne przeniosły słuchaczy utwory: „Powróćmy jak za dawnych lat”, „Kiedy będziesz zakochany”, „Spotkamy się na Nowym Świecie” i „Młodym być” . Artystka przez cały swój występ emanowała temperamentem i pozytywną energią, gdyż – jak sama mówi – trzeba jasno i pogodnie patrzeć na świat.
Na zakończenie zabrzmiały utwory: „Jeżeli możesz zrób coś dobrego” i „Spotkamy się za dziesięć lat”. Ponieważ jednak licznie przybyła do Jasielskiego Domu Kultury publiczność nie chciała szybko rozstać się z artystką, ta na bis wykonała nieśmiertelne „Orkiestry dęte”.

pch

Wojewódzka Biblioteka Pedagogiczna, Filia w Jaśle zaprosiła autorkę bajek ,,W gospodarstwie u Kacperka”, ,,Przyjaciele Kacperka”. Niezwykłe opowiadania i wspólne czytanie wierszy było wspaniałą zabawą dla pierwszaków.
Maria Tomasik to poetka ludowa mieszkająca w Sądkowej koło Tarnowca. Wiersze i opowiadania pisze od najmłodszych lat. Pisze zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Jej działalność została wielokrotnie wyróżniona między innymi na Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim ,,Wrzeciono”, a w 2013 roku wpisana na listę Jasielskich Produktów Lokalnych. Maria Tomasik regionalna pisarka na spotkaniu w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej, Filia w Jaśle przedstawiła swoje nowe opowiadanie.

- Kacperek to mały gąsiorek. W pierwszej książeczce ,,W gospodarstwie u Kacperka” opowiada on o właścicielach gospodarstwa i swoich przyjaciołach. Z kolei książeczka ,,Przyjaciele Kacperka” przedstawia zwierzątka odwiedzające małego gąsiorka m.in. sroka, jemiołuszki, krety i inne. Myślę, że jest to fajne opowiadanie. Dzieci mogą się dowiedzieć wielu rzeczy nie tylko o zwierzętach domowych ale tych dzikich też. Ilustracje do książki wykonała Iza Tomaszewska z biblioteki w Szebniach. Dzięki barwnym malunkom dzieci nie umiejące jeszcze czytać mogą książeczki oglądać – mówi Maria Tomasik

Pisarka zajmuje się przeróżną tematyką. W grudniu zeszłego roku biblioteka w Tarnowcu wydała jej tomik poezji. Wcześniejsze tomiki ,,Kocham Cię ziemio, po której chodzę”, ,,W ogrodzie wspomnień” wydawała biblioteka w Szebniach. Inspiracją do napisania prezentowanej na spotkaniu z dziećmi książeczki były wnuki pani Marii.

- To co w duszy jest, ja w wolnych chwilach przelewam na papier. Biorę ołówek, kartkę papieru i piszę i skreślam i znowu piszę. Dużo mi się naskładało takich wierszyków dla dzieci o zimie, o bałwankach i postanowiłam zebrać to w jedną całość – dodaje pani Maria

Początki twórczości Marii Tomasik sięgają wczesnego dzieciństwa. Pisarka będąc w szkole podstawowej wykazywała szczególne zainteresowanie literaturą. Jak wspomina bardzo lubiła deklamować wiersze. Również w jej domu wiersze czytano bardzo często.
Autorka nie ukrywa, że ma jeszcze wiele pomysłów na nowe książki. Jakie one będą? Póki co szczegółów nie zdradza.

Anna Dziura

O tym, jak wielką radość może sprawiać czytanie przekonało się już 17 grup 5 i 6 letnich dzieci, które odwiedziły bibliotekę i uczestniczyły w pierwszych zajęciach z książką w roli głównej.
Dzięki wspólnym spotkaniom wiemy już, jak dbać o swoje ulubione lektury i zostać czytelnikiem, potrafimy odróżnić wypożyczanie od kupowania oraz księgarnię od wypożyczalni. Każdorazowo spotkania są także okazją do wielu niebanalnych pytań np. o to: Czy można wypożyczyć nie książkę a całą bibliotekę? Wszystkim wizytom najmłodszych towarzyszy głośne czytanie, ciekawe rozmowy, quizy, zagadki i mnóstwo uśmiechu na twarzach. W ramach mini zajęć plastycznych zamieniamy się w małych artystów własnej wyobraźni. Dzięki temu powstały już fantazyjne, a zarazem wielofunkcyjne SOWY MĄDRE GŁOWY i tęczowe KARTY BIBLIOTECZNE.

MBP w Jaśle

Wernisaż, zorganizowany 6 marca wieczorem, zgromadził liczne grono miłośników sztuki i był znakomitą okazją do bliższego poznania artysty, rozmowy, zapytania o proces twórczy, inspiracje, podzielenia się własnymi wrażeniami.

- Kiedyś Wrocław, gdzie zaczynał tworzyć, kończył studia i raptem przenosi się na ten najpiękniejszy kraniec Polski, do niedalekiego Cieklina, gdzie ma swoją pracownię. Jednocześnie współpracuje od lat z grupą PlaJa, która funkcjonuje nie tylko w Jaśle, w Polsce, ale również za granicą: na Słowacji, na Węgrzech – powiedział Janusz Szewczyk, dyr. JDK, przedstawiając malarza publiczności. – Artysta współpracuje od dawna z Jasielskim Domem Kultury i mam nadzieję, że ta współpraca będzie kontynuowana, a najpiękniejsze lata jeszcze przed nami.

Młodzi artyści - uczniowie jasielskiej szkoły muzycznej wykonali kilkanaście utworów. Zaproszone Panie miały możliwość choć na chwilę oderwać się od codzienności i posłuchać wspaniałej muzyki.
- Niesamowity koncert. Łza się w oku zakręciła gdy zobaczyłam jak cudownie grają Ci młodzi ludzie. To dobrze, że już w tak młodym wieku są wrażliwi na piękno muzyki – mówiła jedna z zaproszonych na koncert Pań

Anna Dziura

W jednej z takich lekcji – Bibliografia regionalna i dokumenty życia społecznego – jak zachować dziedzictwo kulturowe? – uczestniczyła w marcu 2014 roku młodzież z Młodzieżowej Rady Powiatu Jasielskiego.

Głównym tematem były zbiory regionalne biblioteki – wydawnictwa zwarte, czasopisma lokalne oraz Dokumenty Życia Społecznego (DŻS). Młodzież miała okazję po raz pierwszy zapoznać się bliżej z DŻS, dowiedzieć się czym są i przekonać się, że te dokumenty o krótkotrwałej najczęściej wartości użytkowej, są żywym świadectwem współczesnego życia naszego miasta i regionu.

Młodzież z dużym zainteresowaniem zapoznała się również ze zbiorami regionalnymi biblioteki, poznała nazwiska regionalistów, którzy wnieśli swój wkład w utrwalenie naszej lokalnej historii. Na zakończenie odbyły się praktyczne ćwiczenia, które pomogą uczestnikom w bezproblemowym wyszukiwaniu potrzebnych informacji w katalogach bibliotecznych.

MBP w Jaśle

- Przejechaliśmy taki kawał drogi nie po to, aby szybko kończyć. Dlatego jeżeli ktoś miał inne plany, to musi je zweryfikować. Myślę, że to tyle tytułem wstępu. Życzymy miłej zabawy – powitał przybyłych Sławomir Wierzcholski, lider Nocnej Zmiany Bluesa. Rozpoczęli od standardu „Szósta zero dwie”, który był pierwszą, ale nie ostatnią okazją do popisu gry na harmonijce lidera formacji. Zresztą on sam miał na sobie specjalny pas z harmonijkami, z których wybierał te, najbardziej oddające charakter danego utworu. Artysta pomiędzy utworami dzielił się z publicznością własnymi przemyśleniami, anegdotami i wspomnieniami. O tym traktował również utwór „Miłość z V LO”, przyjęty z entuzjazmem przez odbiorców. Oprócz piosenek znanych i lubianych pojawiły się również nowe utwory, pochodzące z najnowszej płyty „Matematyka serc”, sygnowanej nazwiskiem Sławka Wierzcholskiego, m.in.: „Whisky i baby” czy „Chińskie cienie”. Znakomicie wypadli muzycy zespołu: Witoldowi Jąkalskiemu, Markowi i Piotrowi Dąbrowskim oraz Grzegorzowi Miniczowi, którzy wykazali się wielką precyzją i wirtuozerią gry, okraszoną dużym poczuciem humoru. Podczas wykonywania piosenki „Sto kilometrów”, Grzegorz Minicz zamienił perkusję na … tarkę do prania, na której wystukiwał rytm łyżeczkami. Swoje umiejętności gitarowe porównywali w utworze „Wczorajsza prawda” grający techniką slide Witold Jąkalski oraz grający techniką tradycyjną Marek Dąbrowski. Lider formacji wciągnął do śpiewania również publiczność, która razem z zespołem wykonała utwór „Boom Boom Boom”, z repertuaru Johna Lee Hookera. Po tak znakomitej muzycznej uczcie nie mogło zabraknąć bisów.

- Dziękujemy państwu za ten wieczór. Udowodniliście, że Blues mieszka w Jaśle. Podziękowania należą się również znakomitym panom akustykom z Jasielskiego Domu Kultury – zwrócił się do słuchaczy Sławomir Wierzcholski. Po czym zespół wykonał utwór „Blues mieszka w Polsce”, a koncert zakończył zagrany przez frontmana grupy… hejnał krakowski. Muzyków pożegnała burza oklasków. Po koncercie Sławomir Wierzcholski jeszcze długo podpisywał płyty i rozmawiał z fanami.
pch (JDK)

Konkursowe zadanie polegało na zaprojektowaniu edukacyjnej gry komputerowej, która ułatwiłaby naukę języka angielskiego dzieciom w wieku 6-8 lat. Konkursowe wyzwanie podjęły dzieci uczestniczące w spotkaniach Klubu Sieciaka: Jakub i Tomasz Bartkowscy, Izabela Dubiel, Michał Ledziński, Izabela Mosoń, Anna Stasiak, Michał Szpak i Katarzyna Wygonik. Mali projektanci gry pod okiem pracowników biblioteki Agaty Warywody, Katarzyny Zwolińskiej oraz wolontariuszki Beaty Sychty dzielnie pracowali nad wymarzoną grą: wybierali bohatera, rysowali kolejne poziomy, dobierali angielskie słówka i zwroty.

W efekcie kreatywnej i pełnej zabawy współpracy powstał projekt trzypoziomowej gry „wyGRAJ angielski z Mambim!” nagrodzony przez konkursowe jury interaktywnym kursem języka angielskiego Fun English dla uczestników oraz zestawem komputerowym dla biblioteki.

MBP w Jaśle

Podczas VI Podkarpackiego Przeglądu Dziecięcych i Młodzieżowych Zespołów Tanecznych „ZŁOTY GRYF” w Dębicy, w którym wzięło udział 55 zespołów z całego podkarpacia i innych Województw (ponad 700 uczestników).
W najstarszej kategorii wiekowej, nasza grupa „STREET ELITE” Tomasza Berkowicza ponownie wywalczyła Brązowego Gryfa ze swoim nowym układem „Violin Variation”.

To już czwarty Gryf zdobyty w ostatnich latach:
- Złotego Gryfa (2010)
- Srebrnego Gryfa (2012)
- Brązowego Gryfa (2011)

Świetny występ na VI Podkarpackim Przeglądzie Dziecięcych i Młodzieżowych Zespołów Tanecznych „ZŁOTY GRYF” w Dębicy miała także najmłodsza nasza grupa taneczna „Rising Stars” Tomasza Berkowicza, której Jury przyznała Wyróżnienie za ich układ pt.: „Król Lew”. Zaznaczyć należy iż dla większości dzieci z tej grupy był to pierwszy występ taneczny i to od razu na przeglądzie tak dużej rangi, co bardzo dobrze wróży na przyszłe starty.

Jasło reprezentowała także nasza początkująca grupa młodzieżowa „Middle Group” Tomasza Berkowicza z układem „Lady”, której uczestnicy tańczą zaledwie od kilku miesięcy i był to ich pierwszy występ, na którym rywalizowali m.in. z doświadczonymi i starszymi grupami jak Street Elite. Stanęli jednak na wysokości zadania i jak na pierwszy występ zaprezentowali już wysoki poziom jak na nową grupę - pierwsze stresy i doświadczenia sceniczne już za nimi :)

Nagrodę Indywidualną Jury Przyznało Julii Szczepanik (grupa Middle Group) za wyraz i osobowość sceniczną. Nagroda ta najczęściej trafia właśnie co roku do rąk naszych jasielskich uczestników.

Skład Grup prezentuje się następująco:
grupa „STREET ELITE”:
Justyna Banach, Paulina Dacyl, Aleksandra Stęgowska, Dagmara Wysocka, Dawid Sanocki, Klaudia Pakuła, Daniel Grodzicki, Aleksandra Sterkowicz

grupa „RISING STARS”:
Małgosia Dunajska, Emilka Mikoś, Zosia Dołba, Weronika Mazur, Alina Sobolewska, Julia Sobolewska, Oliwia Górniak, Julia Kwilosz, Faustyna Polar, Wiktoria Łącka, Natalia Wróbel, Kamila Grzywacz.

grupa „MIDDLE GROUP”:
Julia Szczepanik, Julia Szczepanek, Kinga Rzekędź, Ola Kotulak, Laura Zbylut, Kasia Mastej, Paulina Potrawska, Ola Grodzicka, Gabrysia Jarosz, Wiktoria Owsiak

Reasumując:
III miejsce grupa „STREET ELITE” Tomasza Berkowicza
Wyróżnienie grupa „RISING STARS” Tomasza Berkowicza
Nagroda Indywidualna – Julia Szczepanik
Nadmienić także pragniemy, że 2 marca grupa STREET ELITE reprezentowała Polskę, miasto Jasło oraz Studio Tańca „AT DANCE” na Międzynarodowym Festiwalu tańca III CONNECTOR DANCE FEST, który odbył się w Veszprem na Węgrzech. W tym festiwalu wzięło udział 1500 uczestników i zaprezentowali 300 choreografii. Rywalizowali tam m.in. z mistrzami świata i czołowymi grupami z różnych krajów.
Wywalczyli tam:
- srebrny medal - solo – junior – Dawid Sanocki
- brązowy medal – solo – adult – Paulina Dacyl
- 5 miejsce – solo – junior – bukowiec Justyna
- 8,9, 11 miejsce – grupa STREET ELITE swoimi trzema choreografiami
- Nagroda za Najbardziej Kreatywną Choreografie Festiwalu dla Pana Tomasza Berkowicza.

Gratulacje wszystkim grupą i powodzenia w następnych konfrontacjach tanecznych.
Studio Tańca AT Dance